Sport

Udana inauguracja Tatry Super Ski

Udana inauguracja Tatry Super Ski

 

Za nami pierwsza zima działalności programu Tatry Super Ski, czyli wspólnego skipassa dla 14 tatrzańskich stacji narciarskich. Była to bardzo udana inauguracja. Znakomite warunki narciarskie przyciągnęły w góry wielu miłośników białego  szaleństwa, którzy kupili setki tysięcy karnetów. Stacje narciarskie nie spoczywają przy tym na laurach, bo na letni sezon przygotowały dla przyjezdnych wiele atrakcji.

 

Warto przypomnieć, że w listopadzie 2018 r., po latach dyskusji i debat, podhalańskie i pienińskie stacje narciarskie doszły do porozumienia i postanowiły uruchomić wspólny skipass. Połączył on znane dotychczas układy: Tatry Ski, zrzeszający  ośrodki narciarskie w Białce Tatrzańskiej, Jurgowie, Kluszkowcach, Czarnej Górze i w słowackiej Bachledowej Dolinie oraz Góral Skipass, pozwalający na korzystanie z wyciągów na Harendzie, Polanie Szymoszkowej, Witowie i w Suchem. Ubiegłej zimy narciarze, wykupując jedną kartę, mogli korzystać z aż 90 tras zjazdowych o różnym poziomie trudności (6 z nich posiada nawet homologację Międzynarodowej Federacji Narciarskiej) o łącznej długości ponad 48 km. Tatry Super Ski  obejmuje 14 ośrodków narciarskich na Podhalu, w Pieninach i na Słowacji, to znaczy:

  • Bachledova Ski (Ździar, Słowacja),
  • Bania Ski & Fun (Białka Tatrzańska),
  • Czorsztyn Ski (Kluszkowce),
  • GrapaSki (Czarna Góra),
  • Jurgów Ski (Jurgów),
  • Kaniówka (Białka Tatrzańska),
  • Kotelnica Białczańska (Białka Tatrzańska),
  • Koziniec Ski (Czarna Góra),
  • Harenda (Zakopane),
  • Polana Szymoszkowa (Zakopane),
  • Stacja Narciarska Suche (Suche),
  • Witów-Sk (Witów),
  • PKL Palenica,
  • PKL Mosorny Groń.
 

Udana inauguracja projektu

Pierwszy zimowy sezon z Tatry Super Ski stacje narciarskie uważają za bardzo udany. - Po pierwszych analizach można pokusić się o stwierdzenie, że wszystko funkcjonowało bardzo dobrze. Myślę, że system i produkt, który wspólnie udało się stworzyć, sprawdził się i zadziałał tak,  jak chcieliśmy - cieszy się Andrzej Zając, kierownik stacji narciarskiej w Suchem. Podkreśla też, że głównym założeniem projektu było spełnienie oczekiwań narciarzy - Miało być wygodnie, sprawnie i taniej. Patrząc na statystyki, to tak było. Mamy nadzieję, że z każdym sezonem liczba korzystających z naszego rozwiązania będzie jeszcze większa - dodaje. Niewątpliwie uruchomienie skipassa przyspieszyło zakup karnetów. Pozwoliło więc  spędzić narciarzom więcej czasu na stokach, a nie w kolejkach do kas biletowych. Miłośnicy białego szaleństwa najchętniej kupowali w minionym sezonie karnety dwui czterogodzinne. Dzięki projektowi Tatry Super Ski tej zimy znacząco wzrosła  

liczba sprzedanych karnetów wielodniowych. Można mówić o setkach tysięcy sprzedanych skipassów. - Ta zima naprawdę była bardzo dobra. Pogoda narciarska była fantastyczna: dużo śniegu i piękne słońce. Nie było straconych dni ze względu na trudne warunki atmosferyczne. Sezon narciarski na Podhalu, nie licząc Kasprowego Wierchu, trwał prawie 110 dni - komentuje Andrzej Zając.

 

Letnie atrakcje w ramach

Tatry Super Ski Z roku na rok Tatry cieszą się rosnącą popularnością wśród turystów nie tylko zimą, ale i latem. Dlatego, po udanym zimowym sezonie, ośrodki narciarskie nie spoczywają na laurach. Na czterech stacjach narciarskich należących

do projektu Tatry Super Ski od maja do września organizowane są przejazdy turystyczne góra-dół. Ale to nie wszystko. Przykładowo stacja narciarska Szymoszkowa oferuje na swoim terenie kąpielisko, a Kotelnica Białczańska organizuje koncerty w ramach Białczańskiego Lata. Harenda, Czorsztyn Ski oraz Kotelnica stawiają zaś na rowery, dlatego urządzają zawody downhillowe czy crossowe. 


Projekt będzie się rozwijać

W najbliższym czasie oferta Tatry Super Ski zostanie poszerzona o inne środki narciarskie oraz baseny termalne (które uzupełnią ofertę letnią). W dalszej perspektywie planowane jest również zoptymalizowanie komunikacji między poszczególnymi stacjami. - Ponieważ stacje znajdują się w różnych częściach naszego regionu, a odległości między nimi nie są małe, komunikacja jest bardzo złożonym tematem. Mamy nadzieję, że uda się stworzyć odpowiedni plan takiej komunikacji, by  połączyć chociaż sąsiadujące ze sobą stacje, np. w Zakopanem. Chcemy uczynić z projektu Tatry Super Ski produkt nowoczesny o najwyższej jakości proponowanych usług - mówi Andrzej Zając. 

Dodaj komentarz

Komentarze